Według Carol Dweck istnieją dwa typy
nastawienia, na rozwój i na stałość. Podstawą nastawienia na rozwój jest
świadomość że jak nie otrzymujesz dobrych rezultatów, to możesz zrobić coś
inaczej, nauczyć się nowego sposobu, włożyć więcej czasu i zmienić ten
rezultat, podczas gdy ludzie nastawieni na stałość podchodzą do tych spraw w
następujący sposób- coś mi się nie udało, nie jestem w tym dobry - lepiej zajmę
się czymś innym.
Kwestia nastawienia na rozwój, to jeden z
pierwszych kroków na drodze do Życia Poczciwego. Bo spójrz, czy gdybym pomyślał
sobie gdy zacząłem ćwiczyć, kilka lat temu, i wszystko było ciężkie i nie szło mi zbyt dobrze-
że to nie dla mnie, bo idzie mi słabo- że nie mam talentu także lepiej to
zostawię- nie byłbym tu gdzie jestem teraz. I czy to ćwiczenia, czy inna
dziedzina życia- działa na podobnych zasadach. Musisz włożyć określoną ilość
godzin, żeby mieć rezultaty, bez względu na to czy masz "talent" czy
nie. Być może słyszałeś o zasadzie którą Malcolm Gladwell opisał w swojej
książce - stawia tezę że aby osiągnąć mistrzostwo w jakiejkolwiek dziedzinie,
trzeba poświęcić 10 000 godzin na praktykę. Tylko kto z nastawieniem na stałość
jest w stanie włożyć w cokolwiek tyle czasu, skoro taka osoba wierzy w stałe,
wrodzone cechy i predyspozycje których nie da się zmienić?
Można by dywagować godzinami o tym że
nastawienie na rozwój jest bardziej przydatne, i podejrzewam że większość osób
które czytają tego bloga pojawia się tu posiadając właśnie to nastawienie- ale
ważne byś przyjrzał się swojemu życiu i zidentyfikował sfery swojego życia
gdzie nie patrzysz w ten sposób. Może relacje między ludzkie, może jakość
pracy, może ćwiczenia, może gotowanie- jest mnóstwo sfer gdzie może robimy cały
czas to samo, nie ruszamy się z miejsca, nieświadomie tkwimy w stałości.
Najważniejsze to oświetlić te miejsca gdzie
stoimy światłem świadomości, a później zacząć iść naprzód i być coraz lepszym,
bo jeśli cały czas nie starasz się iść naprzód to, niestety, cofasz się.
Oprócz tego z własnego doświadczenia, dałbym
ci radę żebyś zdystansował się do rezultatów, przynajmniej na początku swojej
drogi. Często rozwój idzie dość topornie na początku, i jeśli zaczniesz się
utożsamiać z rezultatami, możesz popaść w depresję. Baw się tym, próbuj, jeśli
jedna rzecz nie dała tego co chciałeś- znalazłeś pierwszy sposób który nie
zrealizuje twojego celu, szukaj nowego- nie daj się zdefiniować brakiem rezultatów.
Jeśli nie masz tych rezultatów które chciałeś- nie oznacza to nic więcej ponad
to zdanie, nie dopisuj sobie- a jestem nieudacznikiem, nic mi się nie udaje,
itp. Itd. Do czego ci to posłuży? Dlaczego masz się biczować takim podejściem?
Niektórzy to uwielbiają, i szukają ludzi którzy poklepią ich po plecach i będą
im współczuć- uciekaj od tego typu jednostek o ile chcesz być człowiekiem który
żyje poczciwie.
Więcej o ludziach jakich należy unikać kiedy
indziej, zobacz mój film na temat nastawienia (powyżej) i daj znać co o tym sądzisz. Jak
ty jesteś nastawiony?
Pozdrawiam,
Wacław
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz